niedziela, 25 grudnia 2011

Dzyń, dzyń, dzyń...

Dzyń, dzyń, dzyń,
dzyń, dzyń, dzyń,
dzwonią dzwonki sań...







2 komentarze :

  1. Witaj w blogowym światku i życzę powodzenia w tej przygodzie :)
    Jak widzę, jestem pierwszą, która zamieściła tu u Ciebie komentarz :D Jest mi z tego powodu niezmiernie miło :)))
    Twoje dzwoneczki mnie zachwyciły. Ja też szydełkuję, ale szydełka do tej pory mało na moim blogu, choć sporo tego już wyszło spod moich rączek ;)
    Zapraszam do mnie i pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko! Jesteś bardzo zdolną kobietą. Nie zaprzepaść tego. Ja kiedyś też szydełkowałam i haftowałam krzyżykami, ale teraz mam mało sprawne ręce więc podziwiam prace innych. Wnuk nauczył mnie poruszać się w internecie więc często zaglądam na takie strony jak Twoja. Pozdrawiam Cię gorąco. Bożena z Mielca

    OdpowiedzUsuń